- Magda
- 2 komentarzy
Powiedziała TAK!
Dokładnie rok temu.
Nie działo się to w tych wyjątkowych okolicznościach widocznych na zdjęciach… Mój Ukochany postanowił akurat tego dnia pokazać mi, że można uczynić wyjątkową chwilę z zupełnie przeciętnego, zimnego i pochmurnego popołudnia.
Usłyszałam kiedyś od kogoś mądrego, prawdopodobnie był to o. Adam Szustak OP. z kanału Langusta na palmie, że aby budować trwały, udany związek/małżeństwo, dobrze jest nauczyć się świętować. Celebrować wspólnie każdą ważną dla naszego związku datę. Mało tego – warto różne daty czynić ważnymi.
Powiem szczerze, że nie pamiętałam dokładnego dnia naszych zaręczyn. Kiedyś myślałam, że po dziadku odziedziczyłam pamieć do dat ważnych i mniej ważnych wydarzeń. Niestety, wraz z wiekiem w mojej pamięci daty i lata zaczęły się zlewać. Za to tę datę zapamiętała moja mama:
– przecież tego dnia były imieniny dziadka, które pokrzyżowały plany Z.!
No właśnie, przecież to były ostatnie wspólnie świętowane imieniny dziadka! A teraz niejako jest patronem tego dnia 🙂
Z,
Każdego dnia uczę się przy Tobie dostrzegania piękna i sensu w codzienności, w obowiązkach, w pracy, w wyzwaniach, w podejmowaniu decyzji, w szukaniu rozwiązań, w relacjach z rodziną, z bliskimi, z Bogiem, w trudnościach, w sukcesach, w wytrwałości, w pracy nad sobą, w cierpliwości, w spełnianiu marzeń. Po prostu szukania sensu i piękna w życiu.
Już niedługo będziemy team’em pod opieką najlepszego Trenera!
Uwielbiam Was!
<3