Dla lubiących liczby i statystyki, tak w przybliżeniu wyglądał pierwszy miesiąc:
1 tydzień – 6/6 treningów 34/35 zdrowych posiłków
2 tydzień – 6/6 treningów 32/35 zdrowych posiłków
3 tydzień – 5/6 treningów 28/35 zdrowych posiłków
4 tydzień – 4/6 treningów 30/35 zdrowych posiłków
Zaskakujące jest to, jak ludzkie ciało jest w stanie się zmienić nawet w ciągu 4 tygodni. Lecą centymetry z dolnych partii, wzmacnia się znacząco cała góra – klatka i ręce, uwidaczniają się mięśnie brzucha nad którymi pracowałam latami, a które gdzieś po drodze zagubiłam. Pojawia się wielki uśmiech, bo nareszcie wracam na właściwy tor! Tak, jeszcze nie wróciłam, a ciągle wracam, bo ciało chce, a głowa trochę się wymiguje. Krok po kroku, z dnia na dzień i z tygodnia na tydzień 🙂
Będę Cię w tym wspierał Kochanie <3
<3
Brawo Madzia! 🙂
Dziękuję Kasiu. Brawa dla nas. Taka grupa wsparcia jaką mamy jest niezastąpiona 😀 <3
Super wyniki! 🙂 Trzymam kciuki za kolejne dni i tygodnie! Buziaki
Zainspirowałaś mnie
Bardzo się cieszę! Powodzenia <3
Witom Cie piyknie !
Gratuluje bloga. Naprawdę bardzo inspirujący i wciągający 😉
Pozdrowienia z gór
Bardzo dziękuję Góralu! 😀 Miło to słyszeć i zapraszam na kolejne wpisy:))